Mimo braku postów solidnie korzystałam z każdego nowego kosmetyku a dziś wybrałam swoje ulubione - takie,bez których nie wyobrażam sobie codziennego makijażu!:)
Moje ulubione trzy podstawowe cienie z Inglota :)
Pędzel Sephora,który na pierwszy rzut oka wygląda "zwyczajnie" . Włosie syntetyczne.
Jest cudowny i lubię go bardziej niż flat top z Hakuro :) Ładnie nakłada bronzer,róż czy rozświetlacz. Uwielbiam go! Poza tym podróżne opakowanie dużo daje przy moich ciągłych wyjazdach :)
Podkład Mac z poprzedniego postu. To moja pierwsza zima od lat bez skórek na twarzy. Świetne nawilżenie i dobre krycie ;)
Nie jestem w stanie określić jak długo mam ten liner ale uwierzcie że DŁUGO. Bardzo wydajny i całkiem trwały. Nie jest hitem ale go lubię :)
Dla mnie hit pod względem koloru - zimny, naturalny brąz. Moja ulubiona kredka do brwi.
No i rozświetlacz ,którego nie da się nie lubić ;)
Na koniec róż Sleeka Vintage Romance :) Lubię ciemne róże. Swoją drogą ostatnio malując się nim pomyślałam że mam go prawie rok i "ciekawe kiedy się połamie" - w tym momencie wypada mi z rąk na ziemię i cały się sypie :> hhh.
xx
Cień 390 bardzo lubię i często używam ;). 337 też miał swój czas u mnie i był często używany ;). A co to za cień ten złoty? Rozświetlacz wygląda pięknie na twarzy!
OdpowiedzUsuńCień 110 :)
UsuńOo też go mam :D Nie wiedziałam, że na zdjęciu to właśnie on ;).
UsuńTa kredka faktycznie jest super, ale na moje brwi za jasna :<
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie maja wiecej kolorow (tylko 2) bo powaznie jest fajna :<
UsuńCienie z Inglota nalezą także do moich ulubieńców :) Jednak ich eyeliner według mnie jest bublem ;/
OdpowiedzUsuńJa zauważyłam że on ma swoje dni też, czasami jest ok, a czasami się odbija czy rozciera. niestety nie znalazłam lepszego. Polecasz coś może??
Usuńbardzo zainteresował mnie ten pędzel, naprawdę świetnie się prezentuje! :)
OdpowiedzUsuńhttp://sayhellomardam.blogspot.com/
Cienie bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńOh ten rozświetlacz jest piękny ! Kupuję go już pół roku swoją drogą ;D
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o MAC-a to zazwyczaj używam prolongwear NW13 lub mineralnego NW10 :) tylko ta firma odpowiada mi kolorystycznie ;) maryLou kocham - to dopiero cudowny kosmetyk, kredki do brwi nie miałma ale uzywam bardzo podobnej z L'oreala dark brown- sprawdza się poki co :) jak to jets z tym inglotem da się nim narysować precyzyjny dziubek ??
OdpowiedzUsuńTez myslalam o tej kredce ale myslalam ze bedzie zbyt ciemna.. co do inglota rysuje precyzyjne kreski, ale po paru miesiacach czubek pedzelka nie jest juz taki ostry :)
Usuńpo paru miesiącach to i tak nieźle :) moje eyelinery to juz w 3tygodniu maja taki dziadkowski rysik a uzywam głownie L;Oreala , teraz na Rimmela się przerzuciłam :) Przyciemniasz sie to dobrze :) u mnie problem polega na tym,ze nawet samoopalacz czy solarium mnie nie bierze :) taka wada fabryczna
Usuń* dzięki że zaobserwowałaś :) ale akurat od paru godzin mam nowe konto ggole+ do bloga ( poprzedniego @ miałam zaspamowanego więc przerzuciłam się na gmaila) gdybyś chciała mnie dodać to podsyłam link ->https://plus.google.com/u/0/103250589351960831487/posts :)
Ok! Totalnie nie chce mi sie wierzyc ze nie dziala samoopalacz! Jakiego uzywalas?
Usuńmuszę kupic sobie mary lou !!!
OdpowiedzUsuńmarzę o mary lou :3 cienie z inglota śliczne! a dzięki temu eyelinerowi nauczylam sie robic kreski :D
OdpowiedzUsuń