new&fav : Mac STUDIO SCULPT NC15 for dry skin

Dziś o kolejnym podkładzie,który mam okazję używać.Jeszcze tego samego dnia, w którym pani w Macu mnie nim umalowała - wróciłam go kupić :)

Mac Studio Sculpt my new and favourite foundation - click to see more!

Podkład kosztuje 139zł za 40ml. Jest to pewnie pierwsza rzecz na liście wątpliwości kupujących ;)

Wrażenie po ok miesiącu stosowania?  

Pierwszy raz w życiu nie mam skórek. Nigdzie! Mam bardzo,ale to bardzo przesuszoną skórę, zwłaszcza zimą . Dla mnie jest to ogromny szok - tak duże nawilżenie i ochrona skóry na twarzy!(tak zachwycam się :D)

Krycie- jak dla mnie dobre-średnie, nie zakrywa dobrze wyprysków,lekko cienie pod oczami. Ale od czego są korektory ?; )

Konsystencja dość gęsta, kwestia gustu czy jest to minus czy plus.

Jest to pierwszy podkład, do którego nie używam pudru (rzadko). 

Jedynym minusem jest niestety to,że zdarzy mu się ścierać. Po nałożeniu warto trochę poczekać.

ENG 
I just absolutely adore this foundation!
For the first time in my life -while wearing any foundation- my skin is NOT dry. I'm still shocked and happy and yes 
 I   l o v e   i t !
It's easy to apply and what's the most important it gives a natural finish with medium coverage.
I'm not using powders anymore but you should wait a few minutes before you touch-or do anything with your face.It makes my skin feel very soft and moisturised.
At the moment this is my favourite foundation and it makes my skin look flawlessssss!

If anyone knows some good foundations for dry skin let me know :) 

Tak wygląda na twarzy przed i po: (bez korektora)

 Osobiście jestem nieziemsko zadowolona,nie ma to jak brak skórek :)

Nie nada się dla osób z tłustą cerą.

Używałyście kiedykolwiek tego podkładu, lub innego z Maca?

Myślę jeszcze o Mac Studio Fix.

 Na ustach mam pomadkę GoldenRose z nowej kolekcji nr 111 :)

xx