W końcu mój (a tak w zasadzie to od jakiegoś miesiąca)!
Czytałam chyba rok o nim,zanim go kupiłam. Głównie też tylko "czytałam" ze względów finansowych ; ) Do najtańszych nie należy, ale zdecydowanie nie żałuję.
Jedyne co mnie zdziwiło to opakowanie - dosłownie plastikowe. Myślałam,że skoro to taki hit, to w końcu musi mieć niezłe opakowanie.Ale wbrew pozorom jest całkiem wytrzymałe.
Ma śliczny beżowy odcień.
Pierwsze wrażenie?
-mega nautralne rozświetlenie! Dobre,wyraziste a zarazem naturalne i ładne.
Cudo!
Jakie rozświetlacze polecacie? xx
Cały czas zastanawiam się czy nie będzie dla mnie zbyt złoty :D
OdpowiedzUsuńNa żywo nie widac tego zlotego tak bardzo!
UsuńDużo o nim czytałam ale nie mam go :)
OdpowiedzUsuńSerio jestem pod wrażeniem!!! Mialam kiedyś bardzo podobny rozświetlasz z sephory, ale nie dawal takiego ladnego efektu na skórze, obecnie posiadam jeden w tonacji różowej i nie jest chyba najlepszy dla mnie, ale czasami po prostu uzywam opalizujacego cienia do powiek:)
OdpowiedzUsuńfajny efekt ;-)
OdpowiedzUsuńJa mam rozświetlacz + bronzer w komplecie ze Sleeka i rozświetlacz z limitowanki z Cartice, aaah i z w7 płynny rozświetlacz, każdego używam, ale teraz najczęściej tego ze sleeka:)
OdpowiedzUsuńJa na blogu zrobiłam cały makijaż tym rozświetlaczem, żeby było widać, że rzeczywiście jest wielofunkcyjny:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego szampańskim kolor.
Pięknie się prezentuje *.*
OdpowiedzUsuńmasz piękna cere, uwiebiam jasne karnację :) sama jestem biała, porcelanowa... długo zastanawiłma się nad produktem theBalm, obawiałam się,że będzie zbyt zółty w stosunku do MAC-a ale ku mojemu zdziwieniu jest zupełnie inaczej :) dodaję obserwację , przejrzałam pare postów i dostrzegłam,że wybieramy podobne produkty :)
OdpowiedzUsuń