MATOWE USTA z W7-MEGA matte lips 01 ; )

Dobry wieczór ; )

Jakiś czas temu zamówiłam matową pomadkę do ust z firmy W7,o której przyznam szczerze wcześniej w ogóle nie słyszałam :D No ale skusiła mnie niska cena i opis produktu ; )

Zacznę od tego,że strasznie ciężko było ując na zdjęciach to,jak na prawdę wygląda.

 Opakowanie jest lekkie,plastikowe i poręczne:

 Pomadka po nałożeniu z początku wydaje się zwykła,nie można też przesadzic z jej ilością.Jeżeli zrobimy to dobrze,to uzyskamy na prawdę ładny mat.Zanim się pojawi trzeba trochę jednak odczekac.

Druga sprawa: jakośc.Byłam zaskoczona baaaaaardzo miło,nie dośc że całkiem sporo się trzyma to ciężko ją zetrzec z ust :) i pięknie pachnie!

Niestety nie mam żadnego idealnego zdjęcia,który by pokazał,jak wygląda.

(zdjęcie zaraz po nałożeniu)

A więc w skrócie: pomadka jest tania,jeszcze nie wiem jak bardzo wydajna,strasznie ładnie pachnie,póki co trwałośc mogę ocenic na średnio dobrą,ale dobrą :D

Nie można przesadzic z ilością-wtedy da nam ładny mat.Na pewno dokupię reszte kolorów,a w pierwszej kolejności nude!♥


Na sam koniec zapraszam na rozdanie u tylkopolskiekosmetyki.blogspot.com!

 

E.L.F Natural Lash Kit & natural everyday makeup - sztuczne rzęsy i naturalny makijaż

Dzień dobry! Jako że mam trochę czasu,chciałam pokazac wam sztuczne rzęsy z firmy ELF,które zamówiłam już całkiem dawno,a dopiero teraz miałam okazje je założyć ; )

Rzęsy przyszły w ładnym białym pudełeczku jak wyżej,dołączyli klej który powinien mi służyć dość długo,bo za często rzęs nie noszę-szczególnie w lato.

Jak sama nazwa mówi,mają wyglądać naturalnie i moje pierwsze wrażenie właśnie takie było,każdy ma inne oczekiwania i mi się mogą podobać,drugiej osobie nie ;)

Przyznam że na zdjęciach wyglądają toporniej niż na żywo,są na prawdę lekkie i fajnie wyglądają :)

 

 Na sam koniec mega prosty i szybki makijaż,który lubię nosić w gorące dni,gdy raczej nie mam ochoty zbyt mocno się malować.Jak zwykle mój aparat mnie nie polubił i nie chciał ując dokładnie kolorów ; )

 HOPE YOU LIKE IT!

Golden Rose Impression 11 & Inglot lipstick 816

 Ostatnio do moich rączek wpadły dwa lakiery  z Golden Rose-pierwsze w mojej kolekcji.Jeden pokazałam w ostatniej notce,a dziś czas na kolejny ; ) Do tego nowa pomadka z Inglota nr 816,która jednak okazała się być nie tak ładna na ustach jak wyglądała na wystawie :<



Na pierwszy ogień idzie lakier,nałożyłam dwie warstwy i krycie jest ok,z trzecią byłoby idealnie ; )
Sam efekt strasznie mi się podoba,do tego łączy jedne z kolorów,które lubię ale niestety było ciężko ując to wszystko na zdjęciu:

Inglot 816!

Tym razem chciałam celować w odcienie ciepłej brzoskwini,i taka też wydawała mi się pomadka.

Kolor na ustach jest ładny,ale nie tego oczekiwałam,mimo to jestem zadowolona z zakupu :)

Według mnie lepiej wygląda z dodatkowym błyszczykiem na ustach :)

Golden Rose Jolly Jewels 118

Strasznie spodobały mi się lakiery z tej serii Golden Rose-póki co zaopatrzyłam się w jeden oraz drugi z innej serii :) Dziś pokażę pierwszy-nałożyłam jedną warstwę na czarny lakier z Miyo,szczerze według mnie jest średnio kryjący i musiałabym ze trzy warstwy nałożyć gdybym chciała mieć całe brokatowe paznokcie :>

NEWS! INGLOT 53,110,428 review&swatches

 Dobry wieczór!Dziś pokażę trzy okrągłe cienie z Inglota-jest to część z zakupów,reszcie pozostawię osobne notki.

Cienie nr 53,110 i 428 jak w tytule 

(53 na pierwszym zdjęciu jest bardziej zielona,na żywo wygląda jak na zdjęciach niżej ; ))

Wszystkie swatche pokazują cienie bez bazy!

Cień 53

Cień 110

Zdążyłam użyć go raz ale już go uwielbiam,zobaczyłam go na tym(klik) makijażu i musiałam go mieć!

Cień 428

Kolorowa piękność!

 Wszystkie trzy trafiły do małej paletki z szarym cieniem(drugi od prawej),który kupiłam dawnodawno,więc może kiedyś go jeszcze pokażę

xoxo

ELF shimmer palette review & swatches / ELF paleta rozświetlaczy

 Dziś pokażę jeden z moich ulubionych kosmetyków,czyli paletkę czterech rozświetlaczy do twarzy z firmy e.l.f  :D
Skusiła mnie przecena,recenzje i sam wygląd ogólny paletki.Zawiera cztery odcienie od bieli po dwa odcienie beżu i róż-według mnie dośc delikatne i naturalnie wyglądające,ale nie wiem jakby wyglądały przy dośc opalonej skórze.Przede wszystkim-na drogeryjnych zdjęciach kolory są często inne,i tak było w moim przypadku-biały wyglądał jak zielony,mimo to zamówiłam i jest jeszcze lepiej niż mi się wydawało :)

Od prawej:róż,ciemny beż,jasny beż i biel.

Pierwszych dwóch najczęściej używam do kości policzkowych,biel do podkreślenia brwi,ale to już indywidualna sprawa.

SWATCHE:

Jak dla mnie produkt świetny,są to moje pierwsze rozświetlacze i jestem zadowolona :D

Ktoś z was używa może tej paletki,albo innego produktu?