Jako że duużo czasu i mało motywacji do nowych wpisów,kolejny instagramowy post.Mam nadzieję,że w końcu się zmotywuje i znów będą regularne posty :>
Lakier Catrice │ Inglotowa pomadka <3
Czas na nowe zdjęcia :D │Znów Inglotowa pomadka
Healthy! │ Moja pierwsza spódniczka z Cocktail Shock-długo czekałam ale było warto.Szyta na miarę :)
Selfie time │ Ćwiczymy :)
Ostatnie lustrzane selfie i tym razem pomadka GR,którą pokazywałam niedawno :)
Jeden z ostatnio popularniejszych tagów,mi się bardzo spodobał i chyba sprawił,że bardziej doceniam kosmetyki,które mam :)
Polega na podliczeniu cen kosmetyków,których używamy do codziennego makijażu.Mi zdarza się uzywac różne,ale do tagu wybrałam te,których używam najczęściej.
Do tagu nie podliczam pędzli,których używam : )
1.Paleta rozświetlaczy ELF ok 20zł
2.Róż Sleek Vintage Romance ok 20zł
3.Puder Inglot 45zł
4.Bronzer Inglot ok 25zł
5.Paleta Sleek Au Naturel 32zł
1. 2x Jumbo Pencils 40zł
2.NYX korektor 30zł
4.Błyszczyk Kobo 18zł
5.Kredka do brwi Catrice 12zł
6.Konturówka do ust Catrice ok 7zł
7.Tusz Maybelline 30zł
8.Revlon podkład 30zł (cena internetowa-nie kupuję stacjonarnie,za drogi :D)
9.Baza Artdeco ok 40zł
Łącznie wyszło..349zł! To według was dużo,mało?
Wiedząc,że większość z tych kosmetyków używam już nawet rok i paru z nich nie kupuję co jakiś czas, jest to chyba normalny wynik ; )
xoxo
Ciekawy tag, podoba mi sie :) a ta spódniczka jest boska! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, zazdroszczę brzucha :).
OdpowiedzUsuńTag świetny. Hmm, myślę, że całkiem sporo :). Jestem ciekawa ile u mnie by to wyszło.
Ciekawy TAG:)
OdpowiedzUsuńInglotowa pomadka jest rewelacyjna! Jaki ty masz chudy brzuch! Ale się ćwiczy to się ma :)
OdpowiedzUsuńfajne fotki :-)
OdpowiedzUsuńWidzę paletkę,którą także używam :) Powiem Ci,że wynik wyszedł Ci całkiem spory!! No, no :)
OdpowiedzUsuńWynik w cale nie taki duży, ale jednka taką sumkę gdyby się miało wydać za jednym razem to byłoby cieżko
OdpowiedzUsuńPiękny brzuszek :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś robilam ten TAG na swoim blogu :) Bardzo ładna ta pomadka z Inglota :)
OdpowiedzUsuńInglotowa pomadka jest świetna!
OdpowiedzUsuńw sumie nie jestem pewna czy to tak dużo, ale biorąc pod uwagę, że można to było widać na co innegooooo... ale u mnie by było pewnie podobnie :)
OdpowiedzUsuńsame super kosmetyki, muszę przyznać ;-) wg. mnie nie tak drogo :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz świetnie! czytając tag #ilewartajestmojatwarz myslałam że chodzi Ci o lajki czy coś takiego... ale to z cenami produktów to ciekawa sprawa... ja niektóry pudry mam nawet już 7 lat jak np. bronzery których używam głownie latem:) a co do lakierów essie to mam pewna koleżanke która zawsze szuka tańszych odpowiedników ich kolorów, ja lakiery essie mam taniej więc mi jest wszystko jedno, ale 50 zł za buteleczkę (tak jak to jest w drogeriach) też bym nie zapłaciła,
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post
OdpowiedzUsuńzapraszam http://damas-and-lady.blogspot.com/
Śliczna jesteś i świetna ta spódniczka :)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze dziwne pytanie, jak to zrobiłaś, że ćwiczysz a biust Ci nie zmalał, bo ja mam z tym problem? ;/