Jakiś czas temu pomyślałam, że warto dodać wpis z moimi
ulubionymi podkładami drogeryjnymi.Jak sam tytuł mówi mam suchą skórę i to
właśnie do takiej szukałam idealnego podkładu,który w dużym stopniu nawilży i
nie podkreśli skórek. Warto zauważyć, że szukałam też dobrze lub bardzo dobrze
kryjącego, żeby zakryć pozostałości po bliznach i chociaż w małym wyrównał
koloryt sińców pod oczami.
W ciągu dwóch lat testowałam parę podkładów i musów,i to
właśnie te najbardziej mnie zadowoliły.
REVLON Colorstay dla normalnej/suchej skóry
150 BUFF
Przedstawiać go nikomu nie trzeba,jak dla mnie najlepszy podkład jaki do tej pory miałam.Jego krycie jest od dobrego do bardzo dobrego,nawilża w normalnym stopniu,czasami zdarzy się że podkreśli skórki,ale z moją bardzo suchą skórą w zimę to nieuniknione.Zakrywa wszystkie blizny,większość niedoskonałości,średnio radzi sobie z dużymi sińcami (od czego jest korektor?; )).Trzyma się na twarzy bardzo długo,maluję się ok 7 rano,o 22 podkład wciąż jest na twarzy.Osobiście uwielbiam go rozprowadzać na twarzy,dla mnie ma idealną konsystencją,ale niektórzy narzekają.Dość szeroka gama kolorystyczna.Jedynym minusem jest opakowanie-nie posiada pompki więc podkład trzeba wylać na coś.Są dostępne dwie wersje:dla suchej i tłustej skóry.W lato używam 150 buff a teraz w zimę 110 ivory ; ) /ok 30zł w internecie,w Douglasie 69zł/30ml
Rimmel Wake me up
103 true ivory
Ten podkład mam już od bardzo,bardzo dawna,i tak samo bardzo długo go nie używałam.Mimo tego zaliczam go do tej świętej trójcy,bo jest całkiem dobry.Nawilżenie umiarkowane,krycie tak samo-jest to po prostu standardowy podkład.Jedyną różnicą jest wykończenie,jakie zostawia.Nie są to świecące drobinki widoczne z kilometrów,tylko zostawia lekko rozświetloną twarz.Pamiętam,że po pierwszym użyciu bardzo mi się spodobał.W tym przypadku z trwałością jest gorzej,jednak nie jestem w stanie określić jak długo.Po czasie strefa T może się trochę świecić,jeżeli ktoś ma z tym problemy.
39zł/30ml
Rimmel Match Perfection
Kolejny rimmelowski i dobry podkład.Bardzo spodobała mi się nowa gama kolorystyczna,którą wprowadzili jakiś rok temu (może i więcej),poszerzyli ją o jaśniejsze i ciemniejsze odcienie,tym samym znalazłam idealny odcień dla porcelanowej cery.Ten podkład według mnie nawilża bardzo dobrze,najlepiej z całej trójki.Jego krycie jest niestety umiarkowane,czyli jest dla kogoś,kto nie ma większych niedoskonałości.Raczej nie podkreśla skórek.Dośc lekki,dla mnie fajny na lato.25zł/30ml
A wy jakie lubicie podkłady?; )
kuszą mnie podkłady z revlonu :( a rimmel match perfection używałam przez długi czas, teraz używam tylko i wyłącznie korektora z catrice i pudru, podkład zupełnie zbędny :) polecam przetestować
OdpowiedzUsuńMiałam tylko Match Perfection, był w porządku :) Teraz nie stosuję w ogóle płynnych podkładów, z moją tłustą cerą wyglądają koszmarnie ;/
OdpowiedzUsuńUżywałam rimmel mp, fajny, ale przy mojej tłustej cerze nie do końca mi pasował.. :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiam się nad kupnem podkładu revlona!:)
Bierz revlona do tlustej cery!!:>
UsuńUwielbiam Colorstay i Wake me Up :) w dodatku mamy te same kolory :) na zimę strasznie zbladłam, więc mam te jaśniutkie właśnie odcienie :)
OdpowiedzUsuńO tym Revlonie czytałam niedawno, że zmieniła się formuła i nowy jest dużo gorszy? Sama nigdy nie miałam, więc mogę się mylić :)
OdpowiedzUsuńTak ponoc to prawda-ja gdy zaczelam uzywac byla juz ta nowsza wersja,wiec niestety nie wiem ktora byla lepsza i czy byla jakakolwiek roznica :)
Usuńjak dla mnie revlon najlepszy :)
OdpowiedzUsuńTo rowniez jedne z moich ulubionych podkładów :)
OdpowiedzUsuńTeraz akurat mam z Avonu ;d
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
ja mam oba z rimmela u siebie ;)
OdpowiedzUsuńi z obu jestem bardzo zadowolona ;-))
ja niestety mam taką przypadlość, że po drogeryjnych kosmetykach prawie zawsze mnie uczula :c
OdpowiedzUsuńhttp://craziness-is-normal.blogspot.com/
great review :)
OdpowiedzUsuńlove and love!
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na ten Revlon, ale skoro nie ma dozownika, to dla mnie odpada.
OdpowiedzUsuńkupiłam wczoraj revlon tylko o ton ciemniejszy. Nie używałam go od lat. zmienili troche formułę i dzisiaj calusieńki dzień w nim przełaziłam - bez skazy. Juz nie robi takiej szpachli jak kiedyś. Tylko kupiłam wersje do mieszanej skóry
OdpowiedzUsuńCzyli jest jeszcze lepszy :) w takim razie nie żałuję,że nie miałam go przed zmianą
UsuńBardzo lubię Revlona :)
OdpowiedzUsuńmiałam wszystkie i żaden nie przypadł mi do gustu :) ale revlon używam na klientkach i one są bardzo zadowolone ... mnie niestety on zapycha :(
OdpowiedzUsuń